Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rafi1368 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 129105.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rafi1368.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.36km
  • Czas 05:18
  • VAVG 14.22km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawdzenie przejezdności przez Kadyński las...

Sobota, 19 stycznia 2013 · dodano: 19.01.2013 | Komentarze 2

Trasa zaczęła się od jazdy między działkami w kierunku lasu.W Jagodniku trafiłem na kulig,który miał długość od 10 do 15 sanek.Przejeżdżałem przez ten sam odcinek co poprzedniego wieczoru na Agniechowej wyprawie.Za Jelenią Doliną ukazał się wspaniały widok na drzewa całe w szadzi i tak było aż do samego wjazdu w las Kadyński.W lesie droga w końcu przejezdna dzięki śladom pojazdów,które tamtędy jeździły.Przed samym wyjazdem z lasu,zjeżdżając z góry na drogę parę metrów przede mną wybiegł zając,który futro miał całe białe,myślałem że uda mi się do niego zbliżyć ale za zakrętem zniknął w lesie i tyle go widziałem.W Tolkmicku postanowiłem,że pojadę przetrzeć kolejny raz szlak na Święty Kamień,i zjeżdżając zostawiłem jako pierwszy rowerowy ślad.Tym razem udało się dojść pod sam Kamień dzięki pokrywie lodowej jaka utworzyła się na Zalewie Wiślanym.Powrót również przez Kadyński las koło Białej Leśniczówki.

Widok na J.Stare. © rafi1368
Drzewa w szadzi. © rafi1368
Mroźna łąka. © rafi1368
Lodowy wodospad. © rafi1368
Święty Kamień. © rafi1368





Komentarze
rafi1368
| 16:39 niedziela, 20 stycznia 2013 | linkuj A proszę Cię bardzo Agnieszka.
AgniechaEG
| 22:21 sobota, 19 stycznia 2013 | linkuj Miałam wczoraj krecić po stajni na Kurowo Braniewskie, ale chyba zamałpuję Twoją wycieczkę. Też chce zapakować rower na święty kamień :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!