Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rafi1368 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 129105.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rafi1368.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.34km
  • Czas 04:39
  • VAVG 17.28km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowe ognisko w bajecznej scenerii.

Niedziela, 20 stycznia 2013 · dodano: 20.01.2013 | Komentarze 9

Na miejsce zbiórki zjawiło się dość mało bikerów,ale to nie przeszkodziło nam na realizację zaplanowanego wypadu.W liczbie 4 rowerzystów ruszyliśmy starą S7 w kierunku Pasłęka,gdzie po drodze odbiliśmy na Krosno i prosto do Jelonek.W Jelonkach mały postój pod sklepem,chłopaki wzięli się za wstawianie linki do tylnej przerzutki w rowerze Marka,a ja skorzystałem z okazji i udałem się do środka ażeby się troszkę ogrzać i porozmawiać ze sklepowym.Jak chłopaki skończyli ruszyliśmy dalej w kierunku Powodowa skąd dalsza droga przebiegała na początku pomiędzy polami,gdzie wypatrzyliśmy ośnieżone wzniesienia i wpadliśmy na pomysł wtargania rowerów na górę i zjazd po sypkim śniegu,ale było zabawy jak małe dzieciaki wyglądaliśmy.Po dojechaniu do starego nasypu kolejowego odbiliśmy w las,jak tam pięknie było,ale najlepsze czekało na nas w miejscu ogniska.Dojeżdżając do miejsca w którym planowany był ogień zastaliśmy kulig,akurat się zbierali do odjazdu więc zaczątek ognia mieliśmy już przygotowany.Wszyscy rozeszli się w poszukiwaniu opału,a widok ze skarpy na miejsce wybudowane przez myśliwych wyglądało bajecznie,jak jakaś wioska ukryta w lesie o której nikt nie wiedział.Mieliśmy nawet małego towarzysza,który nie przejmował się naszą obecnością,a był nim rudzik.Skakał wokół wiaty,gdzie rozpalony był ogień i gdzie piekliśmy kiełbę.W dobrym towarzystwie czas szybko mija i zanim się spostrzegliśmy było trzeba zacząć drogę powrotną,a tak się nie chciało odchodzić od ognia.Wracając zajechaliśmy do miejscowości Jankowo,gdzie znajdował się popadający w ruinę pałac.Kolejną przerwę zrobiliśmy na moście i po uprzednim zbadaniu grubości lodu na tamtejszym zbiorniku wodnym zaczęliśmy jazdę po zaśnieżonym lodzie,ale mieliśmy ubaw z Krzyśkiem.Końcówka powrotu wiodła po drogach Żuławskim które były dość oblodzone,ale nie odmówiliśmy sobie zajechania jeszcze na najniższy punkt w Polsce,do Raczek Elbląskich.

Magiczna wioska myśliwych. © rafi1368
Z tych wzniesień zjeżdżaliśmy na rowerach jak małe dzieci. © rafi1368
Ja we wiosce. © rafi1368
A taki widok był kawałek dalej. © rafi1368
Świerki wyglądają efektownie. © rafi1368





Komentarze
daro
| 20:55 piątek, 25 stycznia 2013 | linkuj Brawo Rafał, super fotki, widoczki piękne, gdy ja pierwszy raz wstawiałem foty do photo BS-sa też nie było tak gładko.
Pozdrowerek :)))
Darek z Tczewa
rafi1368
| 07:39 piątek, 25 stycznia 2013 | linkuj Coś mi trudno w to uwierzyć :)
oktan
| 10:44 czwartek, 24 stycznia 2013 | linkuj rafi są i widoczki ale nie takie jak u was ;) Pozdrawiam
rafi1368
| 11:10 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj Aga kto co lubi.
AgniechaEG
| 06:15 wtorek, 22 stycznia 2013 | linkuj A ja wklejam zdjęcia z Picasy, albo z Facebooka.
kbialy2002
| 13:06 poniedziałek, 21 stycznia 2013 | linkuj No to była jazda... Próba lodu wypadła ostro i pozytywnie....
PS:
Widzę że w końcu jest u Ciebie trochę zdjęć do pooglądania....
Do następnego wypadu - Zima ma być jeszcze lepsza a śniegu coraz więcej...
rafi1368
| 08:07 poniedziałek, 21 stycznia 2013 | linkuj Darecki,ale powiem,że przed kompem kilka brzydkich wyrażeń poleciało zanim udało mi się wgrać.
oktan na pewno u ciebie w okolicy są równie wspaniałe widoki.
oktan
| 22:21 niedziela, 20 stycznia 2013 | linkuj Pozazdroszczę wam widoków ;)
Darecki
| 20:56 niedziela, 20 stycznia 2013 | linkuj No brawo Jasiu - namówiłem Cię jednak do wstawiania fotek.
Zuch chłopak :-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!