Info
Ten blog rowerowy prowadzi rafi1368 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 129105.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.25 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2018, Grudzień13 - 0
- 2018, Listopad25 - 0
- 2018, Październik29 - 0
- 2018, Wrzesień27 - 0
- 2018, Sierpień27 - 0
- 2018, Lipiec29 - 0
- 2018, Czerwiec29 - 0
- 2018, Maj27 - 0
- 2018, Kwiecień20 - 0
- 2018, Marzec20 - 0
- 2018, Luty24 - 0
- 2018, Styczeń17 - 0
- 2017, Grudzień17 - 8
- 2017, Listopad26 - 0
- 2017, Październik30 - 6
- 2017, Wrzesień22 - 0
- 2017, Sierpień28 - 0
- 2017, Lipiec30 - 0
- 2017, Czerwiec16 - 0
- 2017, Maj20 - 5
- 2017, Kwiecień27 - 0
- 2017, Marzec25 - 0
- 2017, Luty25 - 8
- 2017, Styczeń24 - 4
- 2016, Grudzień25 - 2
- 2016, Listopad28 - 2
- 2016, Październik27 - 2
- 2016, Wrzesień29 - 0
- 2016, Sierpień27 - 0
- 2016, Lipiec28 - 0
- 2016, Czerwiec27 - 0
- 2016, Maj28 - 0
- 2016, Kwiecień18 - 0
- 2016, Marzec23 - 0
- 2016, Luty26 - 0
- 2016, Styczeń20 - 0
- 2015, Grudzień20 - 0
- 2015, Listopad16 - 0
- 2015, Październik21 - 4
- 2015, Wrzesień17 - 2
- 2015, Sierpień18 - 6
- 2015, Lipiec22 - 4
- 2015, Czerwiec22 - 9
- 2015, Maj25 - 4
- 2015, Kwiecień27 - 0
- 2015, Marzec22 - 2
- 2015, Styczeń15 - 2
- 2014, Grudzień9 - 0
- 2014, Listopad11 - 3
- 2014, Październik11 - 0
- 2014, Wrzesień28 - 0
- 2014, Sierpień26 - 7
- 2014, Lipiec29 - 0
- 2014, Czerwiec6 - 4
- 2014, Maj20 - 12
- 2014, Kwiecień26 - 6
- 2014, Marzec6 - 4
- 2014, Luty5 - 3
- 2013, Lipiec7 - 26
- 2013, Marzec22 - 66
- 2013, Luty18 - 74
- 2013, Styczeń17 - 45
- 2012, Grudzień25 - 59
- 2012, Listopad21 - 83
- 2012, Październik26 - 24
- 2012, Wrzesień25 - 10
- 2012, Sierpień26 - 4
- 2012, Lipiec30 - 3
- 2012, Czerwiec22 - 5
- 2012, Maj29 - 16
- 2012, Kwiecień24 - 35
- 2012, Marzec17 - 14
- 2011, Listopad10 - 5
- 2011, Październik15 - 0
- 2011, Wrzesień19 - 0
- 2011, Sierpień10 - 10
- 2011, Lipiec25 - 16
- 2011, Czerwiec22 - 5
- 2011, Maj23 - 21
- 2011, Kwiecień24 - 7
- 2011, Marzec16 - 17
- DST 80.34km
- Czas 04:39
- VAVG 17.28km/h
- Sprzęt Author Versus
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimowe ognisko w bajecznej scenerii.
Niedziela, 20 stycznia 2013 · dodano: 20.01.2013 | Komentarze 9
Na miejsce zbiórki zjawiło się dość mało bikerów,ale to nie przeszkodziło nam na realizację zaplanowanego wypadu.W liczbie 4 rowerzystów ruszyliśmy starą S7 w kierunku Pasłęka,gdzie po drodze odbiliśmy na Krosno i prosto do Jelonek.W Jelonkach mały postój pod sklepem,chłopaki wzięli się za wstawianie linki do tylnej przerzutki w rowerze Marka,a ja skorzystałem z okazji i udałem się do środka ażeby się troszkę ogrzać i porozmawiać ze sklepowym.Jak chłopaki skończyli ruszyliśmy dalej w kierunku Powodowa skąd dalsza droga przebiegała na początku pomiędzy polami,gdzie wypatrzyliśmy ośnieżone wzniesienia i wpadliśmy na pomysł wtargania rowerów na górę i zjazd po sypkim śniegu,ale było zabawy jak małe dzieciaki wyglądaliśmy.Po dojechaniu do starego nasypu kolejowego odbiliśmy w las,jak tam pięknie było,ale najlepsze czekało na nas w miejscu ogniska.Dojeżdżając do miejsca w którym planowany był ogień zastaliśmy kulig,akurat się zbierali do odjazdu więc zaczątek ognia mieliśmy już przygotowany.Wszyscy rozeszli się w poszukiwaniu opału,a widok ze skarpy na miejsce wybudowane przez myśliwych wyglądało bajecznie,jak jakaś wioska ukryta w lesie o której nikt nie wiedział.Mieliśmy nawet małego towarzysza,który nie przejmował się naszą obecnością,a był nim rudzik.Skakał wokół wiaty,gdzie rozpalony był ogień i gdzie piekliśmy kiełbę.W dobrym towarzystwie czas szybko mija i zanim się spostrzegliśmy było trzeba zacząć drogę powrotną,a tak się nie chciało odchodzić od ognia.Wracając zajechaliśmy do miejscowości Jankowo,gdzie znajdował się popadający w ruinę pałac.Kolejną przerwę zrobiliśmy na moście i po uprzednim zbadaniu grubości lodu na tamtejszym zbiorniku wodnym zaczęliśmy jazdę po zaśnieżonym lodzie,ale mieliśmy ubaw z Krzyśkiem.Końcówka powrotu wiodła po drogach Żuławskim które były dość oblodzone,ale nie odmówiliśmy sobie zajechania jeszcze na najniższy punkt w Polsce,do Raczek Elbląskich.Magiczna wioska myśliwych.
© rafi1368Z tych wzniesień zjeżdżaliśmy na rowerach jak małe dzieci.
© rafi1368Ja we wiosce.
© rafi1368A taki widok był kawałek dalej.
© rafi1368Świerki wyglądają efektownie.
© rafi1368
Komentarze
Pozdrowerek :)))
Darek z Tczewa
PS:
Widzę że w końcu jest u Ciebie trochę zdjęć do pooglądania....
Do następnego wypadu - Zima ma być jeszcze lepsza a śniegu coraz więcej...