Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rafi1368 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 129105.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rafi1368.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.22km
  • Czas 02:59
  • VAVG 20.19km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przed pracą...

Poniedziałek, 18 marca 2013 · dodano: 19.03.2013 | Komentarze 6

Dzisiejszy dzień znowu wietrzny więc na początek obrałem kierunek z wiatrem gdzie w Wikrowie przebiłem się do drogi S22 i ruszyłem na Jegłownik a nawet dalej,po drodze trafiłem na debila-kierowca tira,który mało co mnie nie rozjechał,a sytuacja wyglądała tak : jadę przy krawędzi jezdni,pobocza praktycznie nie ma tylko metalowa barierka z naprzeciwka jadą samochody i słyszę,że debil trąbi z daleka,jadę dalej sznurek samochodów z naprzeciwka zbliża się a ten debil wciska się,jakby mnie tylko wir powietrza wciągnął w stronę kół to by nawet nie poczuł,że po czymś przejechał.Dojeżdżam do skrzyżowania na Ząbrowo i zjeżdżam z S22,dalej kieruje się mało uczęszczaną drogą do śluzy Michałowo.

Część kanału śluzy zamarznięta. © rafi1368
Śluza Michałowo. © rafi1368
Między wrotami tafla lodu. © rafi1368
Zapora. © rafi1368
Wupuszczanie wody. © rafi1368
Widok na Nogat przez koła zębate. © rafi1368
Woda kipi. © rafi1368
Elektrownia wodna w Michałowie. © rafi1368
Tak wygląda z pewnej odległości. © rafi1368
Powrót pod wiatr do Jegłownika i po dziurawej drodze do Wiktorowa,kolejny kierunek Adamowo,Bielnik,Kępa Rybacka,Nowakowo i Elbląg.





Komentarze
rafi1368
| 19:14 środa, 20 marca 2013 | linkuj Daro jadąc tak jak napisałeś po białej linii to tylko zachęca debili za kółkiem do wciskania się i wtedy może dojść do potrącenia,więc jak widzę,że jakiś debil szykuje się do wciśnięcia na lusterko to ja wyjeżdżam bardziej do środka pasa i w ten sposób będzie hamował,albo niech wali w samochód z naprzeciwka,w gorszym wypadku mi się oberwie.
daro
| 11:05 środa, 20 marca 2013 | linkuj Z tym tirem to "ekstrema", mogło się źle skończyć, ktoś tam u góry nad Tobą czuwał. Dlatego na DK-ach bez solidnego pobocza, to ryzyk fizyk. Ja staram się wtedy za mocno nie wychylać, często jeżdżę wtedy nawet po białej linii kończącej pobocze nawierzchni asfaltu, tak jest nieraz na DK.22. z Gnojewa do Malborka, tam pobocza nie uświadczysz, kto tamtędy jechał ten wie(tam też nieźle tiry dają), Pozdr -:) Daro
arturbike
| 10:48 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj No to jasna sprawa skąd taka pogoda, jak tu kobity się naparzają ;)
AgniechaEG
| 09:58 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj No ja tak czasami robię, jadę środkiem jak z naprzeciwka leci sznurek. Pajaców na drodze nie brakuje. Wczoraj na zielonym potrąciła mnie zato kobieta. Ale nic sie nie stało.
rafi1368
| 09:29 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj Ja myślę,że następnym razem wyjadę na środek swojego pasa i wtedy już się nie wciśnie,będzie zmuszony zwolnić,aż do momentu kiedy będzie mógł wyminąć.
arturbike
| 09:20 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj Oj niedobrze, niedobrze.
Musisz uważać na Siebie ;)
:-))
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!