Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rafi1368 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 129105.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rafi1368.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 24.50km
  • Czas 01:56
  • VAVG 12.67km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlopowo Masyw Śnieżnika,Góry Sowie,Stołowe,Bardzkie...

Sobota, 30 czerwca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 0

Wyruszyliśmy we dwóch:Ja i Marek i nasz cały sprzęt,z samego rana pociągiem do Wałbrzycha,po drodze dwie przesiadki.W Wałbrzychu byliśmy późnym popołudniem i było trzeba szybko znaleźć miejsce na rozbicie namiotu,po drodze odwiedziliśmy Zamek Grodno,ze względu na późną porę nie udało nam się dostać do środka ruszyliśmy więc dalej w drogę wokół Jeziora Bystrzyckiego,zatrzymaliśmy się,aby zrobić zdjęcie na tamie.Pierwszy nocleg zrobiliśmy na łasze,na środku strumyka,mieliśmy szczęście,że w nocy nie było żadnego opadu bo gdyby strumyk przybrał to z całym ekwipunkiem wpłynęliśmy do Jeziora.Podjazdy z sakwami zajmowały nam sporo czasu więc postanowiliśmy po trzech nocach pod namiotem znaleźć jakieś lokum pod dachem za niewielką cenę.Kolejne 3 noclegi spędziliśmy u gospodarza w okolicy Stroni Śląskich i stamtąd była nasza baza wypadowa po górskich szlakach rowerowych.Udało nam się pojechać nawet do Czech,przez las do miasteczka Javornik,różnica w drzewostanie po naszej stronie,a po stronie Czeskiej była widoczna gołym okiem na korzyść oczywiście naszych sąsiadów.Miasteczko Czeskie wyglądało jak jedna starówka,piękne stare budynki na każdym kroku,Marek nie odmówił sobie spróbowania Czeskiego piwa,wybrał te które było sponsorem szlaków rowerowych po tamtej stronie a nazwa : Holba.Gdy wróciliśmy na naszą stronę zwiedzaliśmy co tylko byliśmy w stanie.Pojechaliśmy do miejscowości Czermna,gdzie znajdowała się kaplica czaszek,w której na ścianach i na suficie znajdowały się ludzkie kości,czaszki powiązane tylko drutem a pod kaplicą piwnica głęboka na 4 metry usłana ludzkimi szczątkami.Siostra która opowiadała mówiła,że na ścianie i suficie znajdują się kości 3000 ludzkich istnień a w piwnicy 20.000,byliśmy również u podnóży Szczelińca Wielkiego najwyższego szczytu Gór Stołowych.Jeden dzień musieliśmy poświęcić na wyjazd do większego miasta w poszukiwaniu sklepu rowerowego,gdyż żywotność przedniej felgi w Marka rowerze dobiegła końca.Udało nam się wjechać wyciągiem z rowerami na Czarną Górę,aby stamtąd wjechać na szlak który prowadził do schroniska na Śnieżniku po drodze udało się sfotografować Żmiję Zygzakowatą wygrzewającą się na słońcu.Zaliczyliśmy nocną jazdę na Czarną Górę pośród błyskawic i grzmotów.W drodze powrotnej do Elbląga wyjechaliśmy z zapasem czasu,ażeby we Wrocławiu obejrzeć starówkę i trzeba przyznać,że robi wrażenie tak samo jak odnowiony dworzec kolejowy.Podsumowując wyjazd zaj...sty!!!

Zamek Grodno. © rafi1368
Poruszamy się ścieżką usłaną kamieniami nad brzegiem Jeziora Bystrzyckiego. © rafi1368
Część tamy od strony naszego przyjazdu. © rafi1368
Widok z tamy w kierunku doliny. © rafi1368
Również widok z tamy tym razem w kierunku Jeziora Bystrzyckiego. © rafi1368
Jazda po tamie. © rafi1368
A oto tama w pełnej krasie. © rafi1368





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!