Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi rafi1368 z miasteczka Elbląg. Mam przejechane 129105.33 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.25 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rafi1368.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 70.28km
  • Czas 04:15
  • VAVG 16.54km/h
  • Sprzęt Author Versus
  • Aktywność Jazda na rowerze

Elbląska Wigilia Rowerowa...

Niedziela, 16 grudnia 2012 · dodano: 16.12.2012 | Komentarze 4

Na start zjawiła się pokaźna liczba bikerów no i ruszyliśmy przez pola do Bielnika i dalej Kępą Rybacką do Nowakowa.Z Nowakowa jeszcze kawałek asfaltem,żeby następnie wjechać do w las przez który przebiliśmy się do Próchnika,las bajecznie zasypany śniegiem,który zaczął sypać w nocy.Podczas jazdy po śniegu humory dopisywały,walka trwała nieustannie aby utrzymać się w siodle co chwile zarzucało tylne koło a pod wzniesienia było trzeba pedałować dwa razy więcej,żeby udało się podjechać.Po dojechaniu na miejsce czekała nas jeszcze wspinaczka z rowerami do góry po śniegu i liściach,lekko nie było ale daliśmy radę na górze trzeba było pozbierać opał na ognisko i powycinać badyle do pieczenia kiełby.Przy ognisko pogaduchy i śmiech,było wspaniale uczestniczyć w tej eskapadzie w tak doborowym towarzystwie,wielkie podziękowania należą się Dareckiemu za ten oryginalny wypad.Po ognisku było trzeba przedrzeć się przez śniegi z powrotem do Próchnika i tam kolejny pomysł,ażeby odprowadzić Agnieszkę do miejsca,gdzie trzymała swoją klacz.Przejechaliśmy przez las na Jeleniej Dolinie,gdzie po drodze mijaliśmy ludków na nartach biegowych,na jednym z zakrętów tak mnie zarzuciło,że prawie wjechałem w stos poukładanych ściętych drzew,ale się cudem wybroniłem.Dojeżdżając do gospodarstwa na śniegu zaczęła się tworzyć gołoledź i jazda zaczęła się stawać niebezpieczna na miejscu Aga wyprowadziła klacz na zewnątrz,bo ci co jej nie widzieli chcieli zobaczyć.Zaczęło się robić zimno,Aga została ażeby zabrać klacz na przejażdżkę a my powolnym tempem zaczęliśmy powrót.Wypad rewelka.





Komentarze
rafi1368
| 18:32 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Przyznaję się tylko do tego,że pojechałem do siostry na urodziny i z nich wróciłem do domu tylko tyle :)
arturbike
| 09:24 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Miał zakaz ;)
Darecki
| 05:58 wtorek, 18 grudnia 2012 | linkuj Rafi dokręcałeś !!!
Przyznaj się bez bicia :-)
arturbike
| 06:29 poniedziałek, 17 grudnia 2012 | linkuj Dzięki Rafi za wspólną wycieczkę
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!