Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
		
		Moje rowery
Wykres roczny
                 
		Archiwum bloga
- 2018, Grudzień13 - 0
 - 2018, Listopad25 - 0
 - 2018, Październik29 - 0
 - 2018, Wrzesień27 - 0
 - 2018, Sierpień27 - 0
 - 2018, Lipiec29 - 0
 - 2018, Czerwiec29 - 0
 - 2018, Maj27 - 0
 - 2018, Kwiecień20 - 0
 - 2018, Marzec20 - 0
 - 2018, Luty24 - 0
 - 2018, Styczeń17 - 0
 - 2017, Grudzień17 - 8
 - 2017, Listopad26 - 0
 - 2017, Październik30 - 6
 - 2017, Wrzesień22 - 0
 - 2017, Sierpień28 - 0
 - 2017, Lipiec30 - 0
 - 2017, Czerwiec16 - 0
 - 2017, Maj20 - 5
 - 2017, Kwiecień27 - 0
 - 2017, Marzec25 - 0
 - 2017, Luty25 - 8
 - 2017, Styczeń24 - 4
 - 2016, Grudzień25 - 2
 - 2016, Listopad28 - 2
 - 2016, Październik27 - 2
 - 2016, Wrzesień29 - 0
 - 2016, Sierpień27 - 0
 - 2016, Lipiec28 - 0
 - 2016, Czerwiec27 - 0
 - 2016, Maj28 - 0
 - 2016, Kwiecień18 - 0
 - 2016, Marzec23 - 0
 - 2016, Luty26 - 0
 - 2016, Styczeń20 - 0
 - 2015, Grudzień20 - 0
 - 2015, Listopad16 - 0
 - 2015, Październik21 - 4
 - 2015, Wrzesień17 - 2
 - 2015, Sierpień18 - 6
 - 2015, Lipiec22 - 4
 - 2015, Czerwiec22 - 9
 - 2015, Maj25 - 4
 - 2015, Kwiecień27 - 0
 - 2015, Marzec22 - 2
 - 2015, Styczeń15 - 2
 - 2014, Grudzień9 - 0
 - 2014, Listopad11 - 3
 - 2014, Październik11 - 0
 - 2014, Wrzesień28 - 0
 - 2014, Sierpień26 - 7
 - 2014, Lipiec29 - 0
 - 2014, Czerwiec6 - 4
 - 2014, Maj20 - 12
 - 2014, Kwiecień26 - 6
 - 2014, Marzec6 - 4
 - 2014, Luty5 - 3
 - 2013, Lipiec7 - 26
 - 2013, Marzec22 - 66
 - 2013, Luty18 - 74
 - 2013, Styczeń17 - 45
 - 2012, Grudzień25 - 59
 - 2012, Listopad21 - 83
 - 2012, Październik26 - 24
 - 2012, Wrzesień25 - 10
 - 2012, Sierpień26 - 4
 - 2012, Lipiec30 - 3
 - 2012, Czerwiec22 - 5
 - 2012, Maj29 - 16
 - 2012, Kwiecień24 - 35
 - 2012, Marzec17 - 14
 - 2011, Listopad10 - 5
 - 2011, Październik15 - 0
 - 2011, Wrzesień19 - 0
 - 2011, Sierpień10 - 10
 - 2011, Lipiec25 - 16
 - 2011, Czerwiec22 - 5
 - 2011, Maj23 - 21
 - 2011, Kwiecień24 - 7
 - 2011, Marzec16 - 17
 
- DST 268.36km
 - Czas 13:07
 - VAVG 20.46km/h
 - Sprzęt Author Versus
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Latarkowy Hel
Niedziela, 5 sierpnia 2012 · dodano: 05.08.2012 | Komentarze 0
Organizator dołączył do pierwszej grupy w towarzystwie MirekBiker60 i wszyscy jako jedna grupa ruszyliśmy na prom do Mikoszewa.W Mikoszewie MirekBiker60 i Tomar66 postanowili powrócić do Elbląga,a pozostała grupa przeprawiła się promem przez Wisłę i obrała kierunek Trójmiasto.W nocy Trójmiasto należało do nas,najpierw zajechaliśmy na starówkę Gdańską zobaczyć co się dzieje podczas Jarmarku i zrobiliśmy zdjęcie przy Neptunie,w Sopocie zajechaliśmy na Molo i tam również sesja zdjęciowa,nie mogliśmy nie skorzystać z deptaka przy morzu.Za Gdynią Krzysiek poprowadził nas terenem,a tam czekała nas przeprawa przez wodę,gdzie brakowało mostu.Organizator miał w planach obejrzenie wschodu słońca na Helu,lecz ze względu na fakt zmiany przebiegu trasy wschód mieliśmy okazję zobaczyć na plaży w miejscowości Kuźnica i dopiero wtedy ruszyliśmy do celu naszej nocnej jazdy-Hel.Na Helu zajechaliśmy do portu i na najbardziej wysunięty kawałek lądu w morze,z Krzyśkiem postanowiliśmy wrócić na kołach więc pożegnaliśmy się z grupą,która w planach miała zwiedzanie fokarium i powrót do Gdańska tramwajem wodnym.Natomiast,gdy my dotarliśmy do Gdańska musieliśmy przeczekać na przystanku opad.Po opadzie powrót na Elbląg,powiem szczerze końcówka powrotu nie należała do łatwych.
Zdjęcie podczas nocnego wypadu na Hel w 2012 roku.
 © rafi1368
Dobrze jest sobie przypomnieć niektóre wypady.
 © rafi1368
Wschód słońca w drodze na Hel w miejscowości Kuźnica.
 © rafi1368


